Na wniosek jednego z zawodników Janusz Jabłoński został ukarany karą za wysoce niedopuszczalne wzięcie w ręce kart partnerki po rozgrywce. Nie zostało przyjete wytłumaczenie, że było to spowodowane względami szkoleniowymi i grą tejże partnerki po raz drugi w życiu na turnieju brydża sportowego.